Wczoraj zrobiłam komplecik dla młodego mężczyzny, w barwach antracytu, szarości z kremowymi dodatkami:). Wyszło na moje oko:) elegancko i dumnie...A ptak to dla ścisłości nie sęp:)ani orzełek:) ale sam Duch Święty... Świadkowa w pełni zadowolona i zachwycona ,co mnie cieszy podwójnie:).Zobaczcie,jaki efekt finiszu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz