Witam, dziś chciałam się z Wami podzielić pamiątką ślubu w postaci albumu...którego nazwałam "grubasem", ponieważ zawiera 100 stron:).
Jest on nieco inny od standartowych scrapowych tworów, gdyż baza była gotowa, wystarczyło powklejać zdjęcia na papierze wizytówkowym i ozdobić tekturkami i tematycznymi sentencjami ,których w całym albumie jest około 40... Całość bardzo elegancka i wytworna, co zasługą jest srebrno- czarnych kolorów, które tu dominują. Zapraszam do galerii, choć zdjęć jak na lekarstwo:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz